niedziela, 11 stycznia 2015

Kowalczyk w szpitalu!!! Dramat w Tour de ski

Justyna Kowalczyk nie ukończyła ostatniego biegu cyklu Tour de Ski. Polka nie dała rady podbiec pod legendarny stok Alpe Cermis. - Justyna zemdlała i została odwieziona do szpitala. Serwismen polskiej biegaczki uspokoił, że do szpitala pojechała tylko na badania. Zwycięstwo pierwszy raz w karierze odniosła Marit Bjoergen.
Zawodniczki rywalizację w słynnym cyklu zakończyły dziewięciokilometrowym biegiem w stylu dowolnym.
Marit Bjoergen na trasę wyruszyła z ponaddwuminutową przewagą nad Heidi Weng. Od początku było więc jasne, że dogonienie Norweżki graniczyć będzie z cudem. Justyna Kowalczyk wystartowała jako piąta zawodniczka. Niestety z każdym kilometrem słabła i traciła kolejne pozycje. Ostatecznie nie ukończyła zawodów, schodząc z trasy na kilkaset metrów przed metą. Polka upadła i została zabrana na noszach do punktu medycznego.
- Justyna zemdlała i została odwieziona do szpitala. To wszystko co w tej chwili wiem - powiedział PAP Rafał Węgrzyn, asystent trenera Aleksandra Wierietielnego.
Tuż po biegu pojawiły się sprzeczne wersje wydarzeń. Jedna z nich mówiła o wizycie Polki w szpitalu, druga, według dziennikarza TVP Aleksandra Dzięcołowskiego, mówi o tym, że Kowalczyk została odwieziona skuterem do ambulatiorium przy trasie, wyszła z niego o własnych siłach, razem ze swoim bratem, kardiologiem.


Sytuację częściowo rozjaśnił serwismen Justyny - Are Mets. W rozmowie z Pawłem Wilkowiczem potwierdził, że Kowalczyk trafiła do szpitala na badania. Ale co się dało dalej, jeszcze nie wie.
Cały cykl był niesamowitym popisem Marit Bjoergen, która w wielkim stylu wygrała pięć pierwszych biegów. Ostatni bieg, to z kolei popis Therese Johaug, która pobiegła o minutę szybciej niż Bjoergen i zapewniła sobie drugie miejsce w klasyfikacji generalnej. Trzecie miejsce zajęła Heidi Weng.
Sylwia Jaśkowiec zakończyła bieg na 16. miejscu, a Kornelia Kubińska była 21.
Dzięki zwycięstwu w TdS Bjoergen jest bardzo blisko wywalczenia czwartej w karierze Kryształowej Kuli. W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata wyprzedza ubiegłoroczną triumfatorkę Johaug aż o 450 punktów. Kowalczyk zajmuje ósme miejsce.
Następne pucharowe zawody odbędą się w sobotę. W Otepaeae zaplanowano sprint techniką klasyczną. Ta estońska miejscowość jest bardzo szczęśliwa dla narciarki z Kasiny Wielkiej. Polka właśnie tam po raz pierwszy w karierze stanęła na podium PŚ i odniosła pierwsze zwycięstwo.


x

sobota, 7 czerwca 2014

Grupa C, moje typy - z cyklu THIS IS BRAZIL




W grupie C powiedziałbym, że nie widać głównego faworyta. Drużyny Kolumbia, Japonia, WKS oraz Grecja, to nie reprezentacje z górnej półki. Żadna z wymienionych drużyn na Mundialu nic specjalnego nie zdobyła, dlatego uważam, że w tej grupie wszystko jest możliwe. Grecja na pierwszym miejscu czemu nie? Umieją bronić się i atakować. Podczas pressingu wychodzą najczęściej, czasami zdarzają się wpadki,ale to każdemu. Ich największym sukcesem było wyjście z grupy, co uczynili dwa razy. Ostatnio w RPA.
Wybrzeże Kości Słoniowej? Z gwiazdami takimi jak Yaya Toure czy Didier Drogba są uważani za jedną z lepszych drużyn afrykańskich, co nie najlepszą. Ale poziom Czarnego Lądu w porównaniu do Europy wygląda dość przeciętnie. "Pomarańczowi" walczyli o udział MS od 1974, lecz bezskutecznie. Pierwszy raz zadebiutowali dopiero w Niemczech, w 2006 roku. Od tej pory biorą udział w turnieju.
Co do Japonii powiem szczerze, że mało wiem. Nie interesuję się reprezentacjami azjatyckimi. Największą gwiazdą ich jest Kagawa. Drużyna, od czasu gdy była gospodarzem turnieju 2002, na kolejnych mistrzostwach świata systematycznie się melduje. Bez żadnych sukcesów, ale udziałem mogą się pochwalić.
Na koniec zostawiłem Kolumbię, która moim zdaniem jest faworytem do wygrania tej dość przeciętnej grupy...

REPREZENTACJA Kolumbii
trener- Jose Pekerman
występy na MŚ - 1962, 1990, 1994 i 1998
Sukcesy - brak
Przydomek: Los Cafeteros

Droga do Brazylii
Kolumbia eliminacje rozpoczęła dość przeciętnie. W pierwszych dwóch meczach zdobyła tylko cztery punkty, a kolejny przegrała z Argentyną. Porażka Los Cafeteros spowodowała, że z pracą pożegnał się Leonel Alvarez. Jego miejsce zajął Jose Pekerman, który odbudował Kolumbię i najbardziej wierzy w sukces swoich podopiecznych. Jose wiedział jak kierować drużyną. W swoich pierwszych sześciu meczach o punkty wygrał pięć. To się dopiero nazywa dobry początek.  Pekerman wprowadził nową taktykę, grę bardziej ofensywną. Dlatego może pochwalić się 27 strzelonymi bramkami i 13 straconymi . Kolumbia ostatecznie zajęła drugie miejsce, za Argentyną. Ustanowiła najlepszy rezultat w historii.

Historia występów
Przeszłość tak jak Hiszpania, Kolumbia nie wspomina za dobrze. Aż trudno uwierzyć, że tylko raz we Włoszech w 1990r. nie awansowali z fazy grupowej. Może tym razem się uda.
Najbardziej Los Cafeteros zostali zapamiętani z Mundialu z 1994 roku. W meczu z USA samobója strzelił Andres Escobar, którego potem zabił fanatyczny kibic.

Gwiazdy:
Ostatnio potwierdzone zostały spekulacje na temat wystąpienia podczas Mundialu najlepszego strzelca Kolumbii Radamela Falcao. Gracz AS Monaco, zerwał więzadła krzyżowe, i zapewnił sobie oglądanie turnieju przed telewizorem. Dobrze, że nie tylko Falcao tworzy elitę gwiazd Los Cafeteros. James Rodrigues sprowadzony również do małego państewka - Monako kosztował 40 mln Euro. To o czymś świadczy.
Oprócz niego Kolumbia może się pochwalić świetnym duetem defensywnym Yepes i Perea.

Skład:
BRAMKARZE:
David Ospina (Nice), Faryd Mondragón (Deportivo Cali), Camilo Vargas (Santa Fe),
OBROŃCY:
Mario Yepes (Atalanta), Cristian Zapata (Milan), Carlos Valdes (San Lorenzo), Eder Álvarez Balanta (River Plate), Santiago Arias (PSV Eindhoven), Camilo Zúniga (Napoli), Pablo Armero (West Ham United),
POMOCNICY:
Carlos Sánchez (Elche), Fredy Guarín (Inter), Abel Aguilar (Toulouse), Aldo Leao Ramirez (Morelia), Juan Fernando Quintero (Porto), Víctor Ibarbo (Cagliari), Alexander Mejía (Nacional), James Rodríguez (Monaco), Juan Guillermo Cuadrado (Fiorentina),
NAPASTNICY:
Teófilo Gutiérrez (River Plate), Carlos Bacca (Sevilla), Adrián Ramos (Hertha Berlín/Borussia Dortmund), Jackson Martínez (Porto).

Kadry pozostałych ekip...
 
WKS
 BRAMKARZE:
Copa Barry (Lokeren), Gbohouo Sylvain (Sewe Sport), Sayouba Mandé (Stabaek)
OBROŃCY:
Kolo Touré (Liverpool), Bamba Souleyman (Trabzonspor), Jean Daniel Akpa Akpro (Toulouse), Arthur Boka (Stuttgart), Serge Aurier (Toulouse)  , Didier Zokora (Trabzonspor), Constant Djakpa (Eintracht Frankfurt), Ousmane Viera (Çaykur Rizespor)
POMOCNICY:
Cheik Tioté (Newcastle), Yaya Touré (Manchester City), Max-Alain Gradel (St-Etienne), Ismaël Diomandé (St-Etienne), Didier Ya Konan (Hannover), Serey Die (Basel)
NAPASTNICY:
Wilfried Bony (Swansea), Didier Drogba (Galatasaray), Gervinho (Roma), Giovanni Sio (Basel), Salomon Kalou (Lille), Mathis Bolly (Fortuna Düsseldorf)
 
JAPONIA
BRAMKARZE:
Eiji Kawashima (Standard Liege), Shusaku Nishikawa (Urawa Reds), Shuichi Gonda (FC Tokio)
OBROŃCY:
Masahiko Inoha (Jubilo Iwata), Yasuyuki Konno (Gamba Osaka), Yuto Nagatomo (Inter Mediolan), Masato Morishige (FC Tokio), Atsuto Uchida (Schalke 04 Gelsenkirchen), Maya Yoshida (Southampton), Hiroki Sakai (Hannover), Gotoku Sakai (VfB Stuttgart)
POMOCNICY:
Yasuhito Endo (Gamba Osaka), Makoto Hasebe (FC Nuernberg), Toshihiro Aoyama (Sanfrecce Hiroshima), Hotaru Yamaguchi (Cerezo Osaka)
NAPASTNICY:
Keisuke Honda (AC Milan), Yoshito Okubo (Kawasaki Frontale), Shinji Okazaki (Mainz), Shinji Kagawa (Manchester United), Hiroshi Kiyotake (FC Nuernberg), Yoichiro Kakitani (Cerezo Osaka), Manabu Saito (Yokohama F Marinos), Yuya Osako (TSV 1860 Monachium)
 
GRECJA

BRAMKARZE:
Panagiótis Glýkos (PAÓK), Stéfanos Kapíno (Panathinaikós), Oréstis Karnézis (Granada)
OBROŃCY:
Iosíf Cholévas (Olympiakós), Ioánnis Maniátis (Olympiakós), Konstantínos Manolás (Olympiakós), Evangélos Móras (Hellas Werona), Sokrátis Papastathópoulos (Borussia Dortmund), Vassílios Torossídis (AS Roma), Geórgios Tzavéllas (PAÓK), Loukás Výdra (Levante)
POMOCNICY:
Lázaros Christodoulópoulos (Bologna), Ioánnis Fetfatzídis (Genoa), Geórgios Karagoúnis (Fulham FC), Konstantínos Katsouránis (PAÓK), Panagiótis Koné (Bologna), Andréas Sámaris (Olympiakós), Panagiótis Tachtsídis (Torino), Aléxandros Tziólis (Kayserispor)
NAPASTNICY:
Theofánis Gékas (Konyaspor), Konstantínos Mítroglou (Fulham FC), Dimítrios Salpingídis (PAÓK), Geórgios Samarás (Celtic)

TERMINARZ
Kolumbia - Grecja
SObota 14 czerwca godz. 18.00

WKS - Japonia
Niedziela 15 czerwca godz. 3.00

Kolumbia - WKS
Czwartek 19 czerwca godz. 18.00

Japonia - Grecja
Czwartek 24 czerwca godz. 0.00

Grecja - WKS
Wtorek 24 czerwca godz. 22.00

Japonia- Kolumbia
Wtorek 24 czerwca godz. 22/00

Grupa B, moje typy - z cyklu THIS IS BRAZIL

Pora na drugą grupę z mojego cyklu poświęconego mundialu. Cóż, tutaj również nie zabraknie dobrych meczy, świetnych akcji czy multum kibiców. Co będzie nadciągało ludzi na widowisko? Przede wszystkim zobaczenie w akcji obrońcy tytułu, to na nich będą zwrócone oczy całego świata i nie tylko. Mecz Holandia - Hiszpania może przynieść wiele radości i pod względem finansowym jak i wyniku. Jak wiadomo właśnie te dwie drużyny spotkały się w RPA, ale nie w fazie grupowej tylko w finale, czy teraz też możemy się tego po nich spodziewać. Teoretycznie jest to możliwe, ale praktycznie mało. Holandia w porównaniu do Holandii z 2010 roku to nie jest ta sama drużyna. Może te same gwiazdy, może ci sami kibice, ale jedno jest pewna nie taka sama dyspozycja i forma.
W grupie B zobaczymy zmagania czterech dobrze rozgrywających drużyn. Na stadionach wybiegną wcześniej wspomniane: Hiszpania i Holandia oraz Australia Chile.
Pewne jest, że największym faworytem do wygrania grupy jest kraj z Półwyspu Iberyjskiego. To nie będzie dla nich stanowiło problemu.
Holandia? Reprezentacja, która straciły zgranie, na rzecz egoistycznych akcji w wykonaniu m.in Arjena Robbena. W eliminacjach im bardzo dobrze, zajęli pierwsze miejsce z przewagą 9 punktów - pogrom. Gwiazd im nie brakuje, to w czym tkwi problem? Zarządzanie Luisa van Gaala, który po turnieju przenosi się na stałe do Anglii? Może brak formy Robina van Persiego, który boryka się z kontuzjami?
Chile? Drużyna, która tylko raz na osiem prób zajęła miejsce na podium. Stało się w 1962 roku, zdobyli trzecie miejsce, pierwsze i jak na razie ostatnie. Warto dodać, że na tym Mundialu byli u siebie, a gospodarze zawsze mają nie co łatwiej.
Australia? Proszę Was. Dla Kangurów sukcesem jest już drugie miejsce w grupie, a dla niektórych to dopiero początek. Tam w ogóle jest inaczej. Piłka nożna to nie jest święto, podchodzą do tego normalnie. Utalentowany piłkarz rodzi się tam raz na 25 lat. Nic dziwnego, że najczęściej pierwsi przylatują do swojego państwa. Po prostu nie przywiązują do tego wagi.

Postaram teraz opisać Hiszpanię tak jak to zrobiłem w poprzednim poście z Brazylią...

REPREZENTACJA HISZPANII
Trener: Vicente del Bosque
Przydomek: La Furja Roja
Największy sukces: wygranie MŚ w 2010 w RPA

DROGA do Brazylii
Obrońcy tytułu przez eliminacje przeszli jak burza. W swojej grupie od początku do końca wygrywali, i nikt tego nie zaprzeczy. Jedynym groźnym przeciwnikiem Hiszpanii byli trójkolorowi, który również zaliczyli dobre występy. Zdobyli 17 punktów, trzy "oczka" mniej niż drużyna Vicente del Bosque.
La Furja Roja może też pochwalić się świetnym bilansem zwycięstw i ilością zdobytych bramek. Otóż, na osiem spotkań, 6 wygrali, a 2 zremisowali. Tym samym ani razu nie dali się upokorzyć. Podczas eliminacji zdobyli czternaście bramek, a trzy stracili.

HISTORIA występów
Jak już wspominałem i nie raz będę o tym mówił. Hiszpania od dłuższego czasu jest po prostu niepokonana na turniejach. Nie tylko na Mundialach, ale również na ostatnich dwóch ME. Mało jednak osób mówi, że kiedyś reprezentacja Hiszpanii, grała jak obecnie drużyna np. Grecja. Na Mistrzostwach startowali już niejednokrotnie. Ba, mają na koncie ponad 10 występów. A wiecie ile razy zamienili je na sukcesy. Tylko raz. W 1950 roku zdobyli czwarte miejsce. Od tamtej chwili do La Furja Roja przybyła jakby klątwa. Gdyż, mimo, że kraj dysponował świetnymi zawodnikami czy to w obronie , czy w ataku Hiszpania nie dawała rady dojść do ćwierćfinałów. Dzisiaj 1/4 finału to jest ich obowiązek... Jak to wszystko się zmienia...

Gwiazdy...
Temat rzeka. Tu to dopiero można się rozpisać. Największe gwiazdy Hiszpanii grają na co dzień w Realu Madryt lub w Barcelonie. Niektórzy jeszcze reprezentują kraje angielskie jak Manchester City czy Chelsea Londyn.  Del Bosque naprawdę ma w czym wybierać. Czy to skład główny czy rezerwowy, wybitnych postaci nie brakuje. Xavi, Iniesta, Ramos, Casillas, Silva to nazwiska, które w świecie futbolu pojawiają się codziennie. Hiszpanie mają bardzo duże szanse na powtórzenie sukcesu z przed czterech lat.

SKŁAD:
BRAMKARZE:
Iker Casillas (Real Madryt), Jose Reina (Napoli/Liverpool), David De Gea (Manchester United)
OBROŃCY:
Cesar Azipilicueta (Chelsea), Gerard Piqué (FC Barcelona), Sergio Ramos (Real Madryt), Jordi Alba (FC Barcelona), Raul Albiol (Napoli), Juanfran (Atletico)
POMOCNICY:
Sergio Busquets (FC Barcelona), Javi Martínez (Bayern Monachium), Xabi Alonso (Real Madryt), Koke (Atletico), Xavi Hernández (FC Barcelona), Pedro (FC Barcelona), David Silva (Manchester City), Cesc Fabregas (FC Barcelona), Juan Mata (Manchester United), Santi Cazorla (Arsenal), Andres Iniesta (FC Barcelona)
NAPASTNICY:
Diego Costa (Atletico), David Villa (Atletico), Fernando Torres (Chelsea)


Teraz pora na kadry innych ekip z grupy B:

HOLANDIA:

BRAMKARZE:Tim Krul (Newcastle United), Jasper Cillessen (Ajax Amsterdam), Michel Vorm (Swansea)
OBROŃCY:Paul Verhaegh (FC Augsburg), Stefan de Vrij (Feyenoord Rotterdam), Bruno Martins Indi (Feyenoord Rotterdam, Terence Kongolo (Feyenoord Rotterdam),, Daley Blind (Ajax Amsterdam), Joël Veltman (Ajax Amsterdam), Ron Vlaar (Aston Villa), Daryl Janmaat (Feyenoord Rotterdam)
POMOCNICY:Wesley Sneijder (Galatasaray), Leroy Fer (Norwich City), Nigel de Jong (AC Milan), Jordy Clasie (Feyenoord Rotterdam), Jonathan De Guzmán (Swansea), Georginio Wijnaldum (PSV Eindhoven)
NAPASTNICY:Memphis Depay (PSV Eindhoven), Jeremain Lens (Dynamo Kijów), Robin Van Persie (Manchester United FC), Dirk Kuyt (Fenerbahçe), Klaas-Jan Huntelaar (Schalke 04 Gelsenkirchen), Arjen Robben (Bayern Monachium)

AUSTRALIA

BRAMKARZE:
Mat Ryan (Club Brugge), Mitchell Langerak (Borussia Dortmund), Eugene Galeković (Adelaide United).
OBROŃCY:
Ivan Franjić (Brisbane Roar), Jason Davidson (Heracles Almelo), Matthew Spiranović (Western Sydney Wanderers), Bailey Wright (Preston North End), Alex Wilkinson (Jeonbuk Motors), Ryan McGowan (Shandong Luneng).
POMOCNICY:
Mile Jedinak (Crystal Palace), Mark Milligan (Melbourne Victory), James Holland (Austria Wiedeń), Massimo Luongo (Swindon Town), Oliver Bozanić (Luzern), Matt McKay (Brisbane Roar), Mark Bresciano (Al-Gharafa).
NAPASTNICY:
Tim Cahill (New York Red Bulls), Dario Vidosić (Sion), Tommy Oar (FC Utrecht), James Troisi (Melbourne Victory), Ben Halloran (Fortuna Dusseldorf), Adam Taggart (Newcastle Jets), Matthew Leckie (FSV Frankfurt).

CHILE


BRAMKARZE:
Claudio Bravo (Real Sociedad), Cristopher Toselli (Universidad Católica), Johnny Herrera (Universidad de Chile)
OBROŃCY:
Gonzalo Jara (Nothingham Forest), José Rojas (Universidad de Chile), Gary Medel (Cardiff City), Miiko Albornoz (Malmö FF)
POMOCNICY:
Mauricio Isla (Juventus), Eugenio Mena (Santos), Francisco Silva (Osasuna), Felipe Gutiérrez (Twente), José Pedro Fuenzalida (Colo Colo), Marcelo Díaz (FC Basel), Arturo Vidal (Juventus), Carlos Carmona (Atalanta), Charles Aránguiz (Internacional), Jean Beausejour (Wigan), Jorge Valdivia (Palmeiras)
NAPASTNICY:
Esteban Paredes (Colo Colo), Eduardo Vargas (Valencia), Alexis Sánchez (Barcelona), Fabián Orellana (Granada), Mauricio Pinilla (Cagliari)

TERMINARZ
Hiszpania - Holandia
Piątek 13 czerwca godz. 21.00

Chile - Australia
Piątek 13 czerwca godz. 0.00

Australia - Holandia
Środa 18 czerwca godz. 18.00

Hiszpania - Chile
Środa 18 czerwca godz. 21.00

Australia - Hiszpania
Poniedziałek 23 czerwca godz. 18.00

Holandia - Chile
Poniedziałek 23 czerwca godz. 18.00

Grupa A, mój typ - z cyklu THIS IS BRAZIL




Właśnie rozpoczynam nowy dział związany z przygotowaniami do Mundialu w Brazylii. Zostawiłem to na sam koniec, a jak się później przekonałem, to nie było dobre posunięcie. Wiecie jak to jest. Na początku się planuje, co po kolei trzeba zrobić. Jak się okazuje, że wszystko jest dopięte na ostatni guzik, albo brakuje czasu, żeby napisać, albo wracam późno ze szkoły, lub po prostu mam przeładowany dzień związany m.in z pracą domową, która czasami jest ogromna. Dobrze, że jak Wam mówiłem, w poniedziałek tzw. "odlot". 5 dni po za miastem, już nie mogę się doczekać. Jedynym minusem, który wiąże się z wycieczką jest fakt, że nie obejrzę w domciu przed telewizorem oficjalnego otwarcia oraz pierwszego meczu MŚ. Spokojnie, obejrzy się na zielonce, dobrze, że to jest 22.00, a nie np. 14.00. Więc jak wspominałem, teraz będzie nie co o każdej grupie, w której wybiorę swojego faworyta i na nim się skupie. Będzie po kolei, zamierzam się wyrobić do jutra, ale wiecie 8 grup, 8 postów. To nie będzie takie łatwe, jak się wydaje...
Dobra, bo tylko tracę czas, oto pierwsza z grup, GRuPA z gospodarzem na czele!!!

W pierwszej grupie zagra jedna drużyna z Europy- Chorwacja, jedna z Afryki- Kamerun i dwie z Ameryk - Brazylia oraz Meksyk.
 Nie ma co się zastanawiać, kto jest głównym faworytem tej grupy. Ba, całego turnieju. Od początku roku media dopuszczają tylko jedną drużynę do tronu. Mają nim zostać Canarinhos, a w ich potencjał wierzy cała Brazylia. I to właśnie ci kibice, którzy będą wspierać i dopingować swoich rodaków może przyczynią się do szóstego triumfu.
O drugie miejsce ( moim zdaniem) powalczą Kamerun oraz Chorwacja. Z większym naciskiem na europejską reprezentację. Na czele Mandżukić, Modrić i Rakitić. Świetny środek pola z wisienką na torcie, na szpicy. Czego chcieć więcej? Warto jeszcze dodać, że z Brazylią właśnie ten napastnik będzie mógł tylko oglądać mecz z trybun, gdyż musi pauzować za kartki. Szkoda, gdyż uważam, że będzie to najważniejszy mecz i dla Chorwacji i dla Brazylii. Czas pokaże, ale czy bez świetnego Mandżukicia w składzie, Chorwaci mają szanse zagrozić gospodarzom. Thago Silva i Luiz, chyba do tego nie dopuszczą.
Meksyk jako ta czwarta drużyna w grupie, jest w najgorszej sytuacji. Mało gwiazd, oraz słaba defensywa to tylko część problemów. Ale z drugiej strony: Javier Hernandez z Giovani dos Santosem na czele mogą pokrzyżować plany rywalom. Jestem ciekawy co z tego będzie. Nie wróżę nic złego, ale sporą niespodzianką byłby awans drużyny z Ameryki Środkowej z tak trudnej grupy.

Jak mówiłem, tak też zrobię, o to najważniejsze punkty dotyczące Brazylii - mojego faworyta...


REPREZENTACJA BRAZYLII
- trener: Luiz Felipe Scolari
- 6 razy zdobyli MŚ
- wzięli udział we wszystkich turniejach ( jako jedyni)

DROGA NA MUNDIAL:
Brazylia razem z Hiszpanią, miała najłatwiejsze eliminacje do Mundialu. Jak wiadomo, to nie pierwsza taka impreza, w której gospodarze oraz obrońcy tytułu nie muszą startować w eliminacjach. Gdy inne drużyny. musiały pokazać się w kwalifikacjach na Euro 2012, Canarinhos wykorzystała moment i wzięła udział w dwóch większych turniejach. Pierwsze odbyło się w 2011. Były to Mistrzostwa Ameryki Południowej, w której dotarli tylko do ćwierćfinałów . Przegrali z Paragwajem. Jeszcze w XX wieków tej rangi turniej, był prawie zawszy wygrywany przed drużynę brazylijską. Gdy na polu walki pojawiły się umocnione drużyny Urugwaju czy właśnie Paragwaju, Brazylia nie zawsze wychodziła zwycięsko. Dlatego czasami, musiała uznać wyższość swoich przeciwników, co nie jest takie proste.
Rok temu wzięła udział w Pucharze Konfederacji organizowanym u siebie. Jest to turniej, odbywający się rok przed rozpoczęciem mundialu. Biorą w nim udział po kolei, najlepsza drużyna każdego kontynentu, gospodarz oraz obrońca tytułu. Brazylia wygrała tą imprezę pokonując w finale, można powiedzieć swoich największych rywali na globu Hiszpanię.


HISTORIA WYSTĘPÓW
Piłka nożna w Brazylii to dyscyplina znana każdemu. Od małego wszyscy trenują, śmieją się i dobrze się bawią. To właśnie tam tworzą się legendy, herosi oraz bogowie. Ludzie uwielbiają ten sport i dlatego jest dla nich bardzo ważny. Canarinhos to najbardziej utytułowana drużyna świata, mają już na koncie 5 zwycięstw i jeszcze im mało. Ten Mundial będzie dla nich jeszcze ważniejszy, niż ten, w którym również byli gospodarzami, ale ulegli w finale Urugwajowi 4:0. Mówiło się, że w tamtych czasach za dużo oczekiwano od zawodników. I to ich przerosło. Teraz będzie dla nich najlepsza okazja, żeby się zrehabilitować i pokazać kto jest najlepszy. Te pięć trumfów zaliczyli w latach 1958, 1962,1970, 1994, 2002. Ten ostatni wygrany w Korei i Japonii, zawdzięczają świetnemu piłkarzowi Ronaldo, który w finale zdobył dwie bramki.

GWIAZDY BRAZYLII
Tych świetnych, utalentowanych i głodnych zwycięstw piłkarzy nie brakuje. Co cztery lata przychodzą nowi, nastawienie na pokonanie przeciwnika. Chyba nie muszę Wam przedstawiać zawodników takich jak Neymar ( Brazylia), Hulk ( Zenit ) czy Thiago Silva ( PSG) . To tylko mniejsza część. Oprócz w polu, na bramce mają świetnego Julio Cesara, który grając w Interze Mediolan był najlepszym bramkarzem blogu. Teraz nie co spoczął na laurach, ale i tak jest znakomity. Przykład, świetne parady podczas Pucharu Konfederacji.
Jeszcze zapomniałem, a Dani Alves, Oscar, Ramires? Nic nie znaczą. To dopiero asy. Może nie do końca ten pierwszy, który od dłuższego czasu ma kryzys, ale Oscar i Ramires, gracze Chelsea to perły wśród futbolu. Każdy chciałby ich mieć w swojej reprezentacji. Dobrze, że nie są na sprzedać ( i nigdy nie będą)...

Skład:

Bramkarze: Jefferson (Botafogo), Júlio César (Toronto FC)
Obrońcy: Dani Alves (Barcelona), Thiago Silva (Paris Saint-Germain), David Luiz (Chelsea), Marcelo (Real Madryt), Dante (Bayern Monachium), Rafinha (Bayern monachium)
Pomocnicy: Fernandinho (Manchester City), Willian (Chelsea), Oscar (Chelsea), Ramires (Chelsea), Luiz Gustavo (Wolfsburg), Paulinho (Tottenham Hotspur), Bernard (Szachtar Donieck)
Napastnicy: Fred (Fluminense), Neymar (Barcelona), Hulk (Zenit Saint Petersburg), Jô (Atlético Mineiro)


TERAZ KADRA pozostałych drużyn...

MEKSYK
Bramkarze: Guillermo Ochoa (Ajaccio), José de Jesús Corona (Cruz Azul), Moisés Muñoz (América)
Obrońcy: Rafael Márquez (León), Francisco Javier Rodríguez (América), Héctor Moreno (Espanyol), Paul Aguilar (América), Juan Carlos Valenzuela (América), Diego Reyes (Porto), Miguel Layún (América), Miguel Ponco (Toluca), Enrique Pérez (Atlas)
Pomocnicy: Andrés Guardado (Bayer Leverkusen), Javier Aquino (Villarreal), Carlos Peña March (León), Luis Montes (León), Héctor Herrera (Porto), Juan Carlos Medina (América), Isaác Brizue (Toluca), José Juan Vázquez (León)

Napastnicy: Javier Hernández (Manchester Unitedo, Oribe Peralta (Santos Laguna), Raúl Jiménez (América), Alan Pulido (UANL)



 
CHORWACJA
Bramkarze: Stipe Pletikosa (Rostov), Danijel Subašić (AS Monaco)
Obrońcy: Darijo Srna (c) (Szachtar Doneick), Vedran Ćorluka (Lokomotiv Moskwa), Danijel Pranjić (Panathinaikos), Ivan Strinić (Dnipro Dnipropetrovsk), Dejan Lovren (Southampton), Domagoj Vida (Dynamo Kijów), Gordon Schildenfeld (Panathinaikos), Šime Vrsaljko (Genoa), Hrvoje Milić (Rostov)
Pomocnicy: Luka Modrić (Real Madryt), Ivan Rakitić (Sevilla), Ognjen Vukojević (Dynamo Kijów), Ivan Perišić (Wolfsburg), Mateo Kovačić (Inter Mediolan), Mate Maleš (Rijeka), Ivica Olić (Wolfsburg), Eduardo (Szchtar Donieck)
Napastnicy: Mario Mandžukić (Bayern Monchium), Nikica Jelavić (Hull City), Ante Rebić (Fiorentina)

 
KAMERUN
Bramkarze: Guy N'dy Assembé (Guingamp), Charles Itandje (Konyaspor), Sammy N'Djock (Fethiyespor)
Obrońcy: Nicolas N'Koulou (Olympique Marsylia), Aurélien Chedjou (Galatasaray), Henri Bedimo (Lyon), Benoit Assou-Ekotto (Queens Park Rangers), Dany Nounkeu (Besiktas), Gaëtan Bong (Olympiacos), Allan Nyom (Granada), Jean-Armel Kana-Biyik (Rennes), Frank Bagnack (Barcelona B)
Pomocnicy: Jean Makoun (Rennes), Alex Song (Barcelona), Landry N'Guémo (Bordeaux), Eyong Enoh (Antalyaspor), Joël Matip (Schalke 04)
Napastnicy: Samuel Eto'o (Chelsea), Mohammadou Idrissou (Kaiserslautern), Maxim Choupo-Moting (Mainz), Vincent Aboubakar (Lorient), Benjamin Moukandjo (Nancy), Jean Marie Dongou


TERMINARZ

Brazylia - Chorwacja
Czwartek 12 czerwca godz. 22.00

Meksyk - Kamerun
Piątek 13 czerwca godz. 18.00

Brazylia - Meksyk
Wtorek 17 czerwca godz. 21.00

Kamerun - Chorwacja
Środa 18 czerwca godz. 0.00

Brazylia - Kamerun
Poniedziałek 23 czerwca godz. 22.00

Chorwacja - Meksyk
Poniedziałek 23 czerwca  godz. 22.00

Wszystkie mecze oglądać można na TVP SPORT


czwartek, 5 czerwca 2014

Mundial w liczbach - z cyklu THIS IS BRAZIL

Mistrzostwa świata to nie tylko wydarzenie sportowe, udział w finale świetna rywalizacja, ale też chęć wpisania się na karty księgi Guinnessa. Każdy biorący udział w turnieju chce pobić jakiś rekord. Najlepszy strzelec, najwięcej goli, najwyższe zwycięstwo. To tylko nie liczne kategorie. Jest ich multum. Każde inne i każde dla innego zawodnika, trenera czy drużyny. Czy komuś na przełomie czerwca i lipca uda się tego dokonać i zostać zapamiętany na całe życie. Jestem ciekawy, czy ktoś zdoła jeszcze dalej zajść, bo poprzeczka jest zawieszona bardzo wysoka. Ale jest takie powiedzonko," Dla chcącego.... " i tego się trzymajmy. Coś czuję, że na pewno jeden taki ważny rekord zostanie pobity... a wy, jak stawiacie, czy Brazylia zdobędzie 6 Puchar, a może  Klose, zostanie królem strzelców MŚ. Brakują mu tylko dwie bramki...
Wszystkie kategorie będą ułożone nie po kolei... Oczywiście podawani będą tylko ci najlepsi
19 - tyle razy Brazylia brała udział w Mistrzostwach Świata

24 - tyle porażek zdobył Meksyk podczas wszystkich turniejów

67 - tyle zwycięstw ma na koncie Brazylia

25 - Lothar Matthaeus  tyle razy reprezentował Niemcy podczas Mundialu

210 - tyle bramek zdobyła Brazylia

5 - tyle goli zdobył Oleg Salenko ( Rosja) w jednym meczu

15 - tyle bramek zdobył dla Brazylii Ronaldo

5 - tyle razy byli na Mistrzostwach Świata, Antonio Carbajal ( Meksyk) oraz Lothar Matthaeus ( Niemcy

3 - tyle bramek zdobył w finale Geoff Hurst ( Anglia vs RFN 30.07. 1966 )

517 - tyle minut Walter Zenga ( Włochy, 1990) zachował czyste konto

17 lat i 239 dni - w tym wieku Pele stał się najmłodszym zdobywcą bramki, w meczu z Szwecją( 1958 )

17 lat i 41 dni - tyle lat miał  Norman Whiteside ( Irlandia Północna), kiedy stał się najmłodszym piłkarzem na MŚ

42 lata i 39 - w takim wieku do swojego ostatniego meczu na Mundialu przystąpił Roger Mila ( Kamerun, 1994 )

99 - tyle razy Niemcy doszli do turnieju finałowego

27 - tyle bramek zdobyli Węgrzy podczas wszystkich turniejowych finałach

11 sekund- tyle potrzebował Hakan Sukur, aby trafić do bramki przeciwnika ( Turcja vs Korea Płd, 29. 06.2002 )

200 tyś ( około)- tyle widzów obejrzało mecz z trybun na stadionie w Maracana w 1950 roku

7 - tyle razy Brazylia i Niemcy doszli do finału MŚ

10:1 - takim wynikiem zakończył się mecz Węgry - Salwador 10:1 ( 1982r. )  [ najwyższe zwycięstwo]

13 - tyle meczów z rzędu nie przegrała Brazylia


Teraz najważniejsze osiągnięcia Polaków

15 - tyle razy wygraliśmy na MŚ

21 - tyle razy Żmuda miał na piersi orzełka na MŚ

44 - tyle goli strzeliliśmy na Mundialu

10 - tyle goli strzelił Grzegorz Lato na MŚ w Niemczech 1974

4 - tyle razy Ernest Wilimowski wpakował piłkę do siatki podczas jednego meczu










TECHNOLOGIA, kosmos, splecione ręce (galeria ) - koszulki reprezentacji z cyklu THIS IS BRAZIL



Takiego postu, o takiej tematyce się nie spodziewaliście, ale ja również. Chęć, pokazania Wam czegoś innego przyszła mi do głowy z samego rana. Wtedy uruchamiam szare komórki i rozmyślam, co tu dać jako nowy post na blogu. Spojrzałem na siebie, na brata i pomyślałem, że koszulki są trendy, więc czemu mam o nich nie wspominać. Wiem, że to trochę dziwne bo jeszcze nie omówiłem,  grup jeszcze nie podałem terminarzu i transmisji spotkań w TV, a tu wyskakuje z takim czymś. Jeszcze ważnych postów z Brazylią zostało do napisania, i zamierzam się wyrobić do najbliższej niedzieli. Nie obiecuję, że się wyrobię, mam tylko taka nadzieję... bo w poniedziałek jadę na zieloną... i nie będę nic przez 5 dni nie pisał do 12 czerwca;), czyli wtedy kiedy zaczynają się oficjalnie mistrzostwa.
Dobra koniec nie do rzeczy, pora na przedstawienie koszulek...

Na początek...
WIELKA WOJNA, czyli kto projektuje i wykonuje stroje

Mundial to rzecz jasna świetny pokaz nie tylko dla piłkarzy, ale również dla firm związanych ze sprzętem sportowym. To jedyna taka okazja, aby pokazać się z jak najlepszej strony. Cały świat chyba przez ten miesiąc będzie oglądać to widowisko i trudno będzie nie zauważyć reklam z napisami NIKE, PUMA, ADIDAS.
Ta trójka największych sponsorów od lat rywalizuję, kto ubierze najwięcej reprezentacji, kto zaprojektuje piłkę, ile osób zakupi ich produkty.. To tylko część pytań dla których nie ma dokładnej odpowiedzi, nawet pod względem piłkarskim.
Najwięcej drużyn, bo aż 10 ubierze firma Nike, która również sponsoruje gospodarza turnieju - Brazylię. Ma z nią podpisany kontrakt już od 1997 roku i nic nie zanosi się na zmianę firmy. "Canarinhos" zdążyli już zaprezentować swoje stroje, w których wybiegną na np. pierwsze starcie z Chorwacją o 22.00. Na żółtej koszulce można znaleźć na pierwsi godło Brazylii, a nad nim pięć gwiazdek symbolizujących  ilość wygranych dotychczas Mistrzostw Świata.

Co z tego, że Nike produkuje odzież dla 10 z 32 drużyn, biorących udział w imprezie. Na takim wielkim turnieju nie liczy się ilość, lecz jakość. Adidas może pochwalić się natomiast, drużynami z wyższej półki. Hiszpania, Argentyna, Niemcy czy Kolumbia - to giganty na swoich kontynentach. Nic dziwnego, że Adidas jako pierwszy zainteresował się właśnie tymi reprezentacjami.
Adidas ubierze łącznie 8 ekip, tyle samo co Puma, oprócz tego dostarczy na Maracana oficjalną piłkę - Brazuca.

Chwila, ale 10 Nike, 8 Adidas i 8 Puma, to nie jest przecież razem 32. Jaka firma ubiera takie zespoły jak Belgia, Bośnia i Hercegowina czy Honduras. Odpowiedź jest prosta: nikt. Tak, na ich koszulkach nie będzie widniał żadne logo z wyżej wymienionych firm, czy nawet mniej znanych jak Kappa czy Zina.


Wyobraźnia nie zna granic...

Nieraz widzieliśmy śmieszne koszulki, których figurki, czy zdjęcia nie miały nic wspólnego z historią reprezentacji. W Brazylii również postarali się, aby niczego nie zabrakło, a niektóre koszulki są inspirowane na przykład kosmosem, który nie ma nic do rzeczy...
Kosmosem zainteresowali się Rosjanie, a dokładniej to kombinezonami astronautami i kosmicznymi podbojami.

Trzeci komplet strojów gospodarzy również wygląda interesująco. Komplet Brazylijczyków przedstawia splecione ręce, które w kulturze brazylijskiej oznacza po prostu trzymania zaciśniętych kciuków. Wiele osób mówi, że to ma przynieść szczęście i dać szósty Puchar Świata.

Innym ciekawym zdjęciem zainteresowałem, gdy zobaczyłem komplet koszulek Iranu. Główna ilustracja obrazuje geparda, który symbolizuje odwagę i waleczność. Tym samym Iran chce pokazać, że nie chce być na przegranej drodze i również będzie chciał zdobyć chociaż dojście do ćwierćfinałów.

"Tego jeszcze nie grali" - jak technologia poszła w przód...
Stroje na Mundial to nie tylko piękne wzorki, ilustracje oraz symbole, ale i najnowsza technologia, która powala każdego. Powiedźcie, kiedyś koszulki, były o wiele cięższe i trudniejsze do wyprania. Czasami po wyczyszczeniu stawały się masywniejsze i mniej wygodniejsze. Dzisiaj już nikt się z tym nie boryka. Technologia tak poszła w przód, że przez cztery lata, producenci zmniejszyli masę koszulek do 40% ( w porównaniu do strojów z MŚ w RPA) co jest niewyobrażalne. Tym samym ułatwiła szybsze bieganie.
Tymi szczęściarzami okazali się drużyny związane z Adidasem, którzy jako pierwsi wymyślili taką technologię...
Nike, również nie chciała poczuć się gorsza i przeskanowała ciała wszystkich graczy Canarinhos, aby dobrać jak najlepszy rozmiar dla zawodnika. To nie wszystko, zadbała również o wygląd napisów. Na przykład piłkarze z Japonii swoje nazwisko będą mieli wykonane japońskim pismem ręcznym.
Nike zadbała również o pocenie się graczy. Zaprojektowała koszulki, w których będą małe otworki, odprowadzające wilgoć.

1. Brazylia, Nike
Brazylia: Nike




2. Japonia, Adidas - Główny motyw kraju kwitnącej wiśni to 11 linii, nawiązujących do wszystkich piłkarzy w jednym zespole. Taśma wokół ramion symbolizuje jedność zespołu. "Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego"

Japonia: Adidas. Główny motyw graficzny reprezentujący siłę zespołu jest inspirowany przez 11 linii, które nawiązują do wszystkich zawodników drużyny piłkarskiej. Na plecach koszulki znajduje się napis wykonany japońskim pismem ręcznym, a taśma wokół ramion symbolizuje jedność i nierozerwalność zespołu.


3. Francja, Nike

Nowe koszulki Francji na MŚ 2014

4. Niemcy, Adidas, cały komplet
Niemcy: Adidas. Nowy zestaw niemiecki inspirowany jest poczuciem zrozumiałej świetności i wartości jakie można odnaleźć w ciężkiej i dobrej jakościowo pracy, z której słyną. Niemcy patrzą na swoją drużynę w ten sam sposób jak na gospodarkę i inne dziedziny życia którymi się szczycą i które dają im powody do dumy. Drużyna narodowa jest najlepszym ambasadorem niemieckich wartości i idei.























5. USA, Nike
USA: Nike

6. Włochy, Puma- zwykłe koszulki, bez żadnych bajerów.

 Włochy: Puma

7. Urugwaj, Puma

 Urugwaj: Puma

8. Iran, widzicie tego geparda?
Iran: uhlsport

9. Holandia, Nike
 Holandia: Nike


10. Korea Południowa, Nike
 Korea Południowa: Nike


11. Grecja, Nike
Grecja: Nike


12. Anglia, Nike
Nowe koszulki reprezentacji Anglii


13. Meksyk, Adidas
Meksyk: Adidas. Zestaw ten inspirowany jest meksykańskim kunsztem artystycznym, różnorodnością obrazów oraz przez postawą otwartości i dzielenia się wszystkim z drugim człowiekiem.

14. Belgia, Można powiedzieć, że nie co skopiowali Iran i również dali zdjęcie w tle, lecz nie geparda tylko swoje powiększone godło. Mi się bardzo podoba...

Belgia: Burrda Sport



15. Hiszpania, Adidas
 Hiszpania: Adidas. Czerwony kolor koszulki nawiązuje do barw zjednoczonej Hiszpanii, a złote detale symbolizują aktualną zwycięską erę hiszpańskiego futbolu. Zespół jest obecnie jedną z ikon kraju, którą naśladują młodzi Hiszpanie.

16. Argentyna, Adidas
 Argentyna: Adidas. Zestaw czerpie inspirację z argentyńskiej flagi zaprojektowanej przez Generała Manuela Belgrano - jednego z ojców niepodległości i wielkiego bohatera Ameryki Południowej. Argentyna jest niezwykle dumna ze swojej niepodległości i obecnie patrzy na młodość jako na jeden z podstawowych kierunków podążania kraju w przyszłości.

Dobiłem do połowy, myślę, że i tak wstawiłem za dużo tych zdjęć.
I jak wrażenia, podobają się, mówcie co chcecie, ale chciałbym mieć takie w domciu...
Powiesiłbym sobie nad łóżkiem ( śmiech )


środa, 4 czerwca 2014

Moja jedenastka sezonu.

Tak, postanowiłem. Wybrałem najlepszą jedenastkę, ubiegłego sezonu. Może z niektórymi się nie zgodzicie, ale uważam, że warto chociaż własną opinię na ten temat podać. Z niektórymi, na prawdę miałem wielki problem. Przecież tych piłkarzy jest mnóstwo. W końcu klamka zapadła, mam tych najlepszych graczy w głowie, teraz tylko przełożę ich na bloga. No to co zaczynamy. A i jeszcze jedno, postaram się wszystkich w skrócie opisać...


1. Bramkarz
Według mnie najłatwiejszy wybór. Pewnie, że największy postęp zrobił golkiper Atletico Madryt - Thibaut Courtois. Wiele razy ratował zespół w trudnej sytuacji i uważam, że należy mu się ta nagroda. Jest dobry i w powietrzu oraz w strzałach przy słupkach. Swoimi długi rękoma wychwyci prawie każdą piłkę. Śmiałem się, że nie obronił tej petardy Alexisa Sancheza w ostatniej kolejce, ale tego nie dało się złapać czy wybić.
Szkoda, że prawdopodobnie już nie wróci do Atletico, gdyż był wypożyczony z Chelsea Londyn. Jose Mourinho jasno powiedział, że musimy go mieć w teamie, tym samym dał wolną drogę Cech'owi, który może w przyszłym sezonie pojawi się na Vincente Calderon.


2.  Boczny obrońca
 Phillip Lahm, a kto inny. Niebywały charakter oraz najlepsze myślenie na boisku. To czysty Niemiec, który nie błąka się po boisku jak owce na pastwisku. Rozprowadza piłki, gra dołem, górą, co popadnie. Dla mnie to jeden z wzorców do naśladowania. Jego styl bycia jest naprawdę obiecujący. Sam Guardiola, mówi, że nie pracował z nikim tak bardzo inteligentnym. Nie wyobrażam sobie innej pozycji dla niego, on jest stworzony do grania na obronie, a robi to tak perfekcyjnie, że mało kto umie go przejść. Zabija wzrokiem i zabiera piłkę - to cały Bawarczyk.


3. Stoper
Sergio Ramos, wybrałem go z łatwej przyczyny. W tym roku nie da się go nie zapamiętać. Ile on przebieg długości, ile tak naprawdę zrobił kilometrów. Gdy oglądałem, mecze w jego wykonaniu wzrok nie chciał zmieniać pola widzenia. Ten piłkarz mnie zahipnotyzował - powiedziałem. Raz broni się ze swoją drużyną, a kilka sekund później już jest pod bramką rywali. To nie jest kwestia przypadku. To talent połączony z długimi treningami. Oprócz, tego trzeba pamiętać, że to on strzelił dwie bramki w meczu z Bayernem i to on uratował Decime Królewskim. Widać, że strzały głową, po koźle ma opanowane do perfekcji. Zobaczymy, co pokaże na Mundialu...


4. Stoper
Thiago Silva. Najlepszy stoper brazylijski wszech czasów. Jak na niego patrzę, to ciągle wydaję mi się, że jest młody, a w cale przecież tak nie jest. Gra na bardzo wysokim poziomie i wart jest kupę forsy. Nie bez przyczyny, niektórzy mówią na niego światowy defensor. Jest liderem, francuskiej drużyny PSG, w której co roku robi większe postępy. Jest bardzo mądrym obrońcą i gry ma piłkę przy nodze nie bawi się z rywalami. Podaje po bokach, a jak w środku pola znajdzie lukę od razu biegnie na pole karne przeciwnika. Tacy piłkarze rodzą się raz na ćwierć wieku....






Umiesz tak?








5. Boczny obrońca
Aly Cissokho - motor napędowy Liverpoolu. Czy jest jakieś słowo opisujące, człowieka, który w jednej chwili może zmienić bieg wydarzeń na boisku. Świetny w obronie, jeszcze lepszy w ofensywie. Swoimi dobrymi wrzutkami już nie raz kładł bramkarzy na łopatki. Francuz, mimo, że skończył dopiero 22 lata już stał się panem na swojej pozycji, i mało kto może mu zagrozić. Uważam, że w tym sezonie  największe postępy...


6. Defensywny pomocnik
Tutaj najdłużej się zastanawiałem, ale postawiłem na siłę Juventusu. Wybrałem, Chilijczyka, Vidala, o którego walczy prawie każda drużyna Europy. Począwszy od Barcelony, a zakończywszy na Manchester'ze United. To nie bywałe, lecz jest uznawany za gwiazdę Starej Damy, między innymi za piękne indywidualne akcje, które są jego wizytówką. To nie znaczy, że nie lubi podawać. Wręcz przeciwnie, tylko jak nadarzy się sytuacji, podaje, a nóż, może otworzy drogę do bramki. Asystować również lubi. Zobaczymy czy razem z Alexisem Sanchezem i kolegami z reprezentacji wyjdą z grupy na MŚ w Brazylii....


7. Pomocnik
Do wyboru miałem dwie postacie: Modrić i Iniesta. Wybrałem, tego bardziej doświadczonego - Hiszpana. Nie zdobył on prawdzie wiele bramek oraz nie często asystował, nawet nic nie zdobył z drużyną, ale był jedynym piłkarzem ( moim zdaniem) w Barcelonie, któremu nie zabrakło bardzo dobrej dyspozycji. Myślę, że gdyby jeszcze on stracił ten "święty rytm", Blaugrana daleko by nie zaszła. To on podtrzymywał drużynę na duchu i pocieszał w trudnych chwilach. Był nawet nie raz kapitanem, gdy tej funkcji nie mógł spełniać Xavi czy Valdes. Tylko jemu w drużynie zostało to "coś" czyli kosmiczne zagrania oraz przyjęcia piłki nie z tej ziemi. Zagrania, o których "młode talenty" mogą tylko pomarzyć.










8. Skrzydłowy pomocnik
Marco Reus - przez kolegów nazywany rakieta. Nic w tym dziwnego. Wystarczy popatrzeć jak przyjmuję piłkę i co z nią robi. To klasa światowa. Gdy się rozpędzi, trudno mu odebrać piłkę. Zadziorny do samego końca. Nigdy nie odpuszcza i twardo stąpa po ziemii. Dla mnie to fenomen, który lada moment przejdzie do historii...













9. Skrzydłowy pomocnik
Najlepszy Królewski skrzydłowy - Angel Di Maria. Bez jego świetnych kiwek, zagrań czy dośrodkowań, Real nie byłby tą samą drużyną. To spec od wykonywania wrzutek czy rzutów różnych. Tak dobrze podkręconych piłek, które spadają równo na głowę adresata rzadko się spotyka u niego to normalka. Fakt, że czasem, zalicza wpadki, które później drogo go kosztują, ale dla mnie to gwóźdź " programu" . W Argentynie jeszcze nie raz nam pokaże, na co go tak naprawdę stać... Może wykorzysta najbliższą okazję na Mundialu, to będzie świetny prezent dla kolegów z drużyny...

10. Napastnik
Luis Suarez. Pobił wszystkich ( może nie do końca Ronalda). Zrobił wielki krok do przodu. Niektórzy pamiętają go tylko z głupich wybryków, karygodnych fauli, czy nawet brutalnych uderzeń. Wielu nie widzi, w nim tej pięknej harmonii, Zobaczcie, wszystko co daje na boisku, robi z pasją. To wirtuoza, który gdy ma piłkę, zamienia ja na gola. Jest dobry i w bark w bark, i w powietrzu. Z każdej pozycji może zaskoczyć bramkarzy światowej klasy. Swoimi gestami oraz ruchami, co nieco przypomina mi Balotelliego... a Wam?





Wykonaj tak rzut wolny, a wtedy pogadamy, ok?








11. Napastnik
Diego Costa... Już wszystkie pozytywne przymiotniki wykorzystałem, jak w ogóle od niego zacząć? Zadziorny, to fakt, pewny siebie, nie dający za wygraną. Zmienił obywatelstwo na hiszpańskie, aby mógł grać przy boku takich gwiazd, jak Xavi, Torres czy Casillas. Powiedźcie mi, kto go słyszał chociaż raz, dwa czy trzy lata temu. Pojawił się znikąd, a podbił serca tysiącom kibiców. Może, przez kontuzję, która zabrała mu grę w wielkim finale nie pokazał jeszcze wszystkiego, ale gdy zostanie w Atletico ( w 90% ma grać dla Chelsea ) zrobi cuda, przekonacie się o tym, niebawem...

To by było na tyle. Dla mnie i tak zabrakło miejsca dla wielu utalentowanych piłkarzy. Chciałem jeszcze wrzucić , Oezila, Cardozo, Ibra, Terry, Szczęsny i wielu, wielu innych...
No cóż może za rok, gdy znajdę czas. Pokuszę się na kolejną jedenastkę sezonu...