piątek, 7 lutego 2014

Trening czyni mistrza czyli przygotowania na normalnej skoczni.



Dzień jak każdy inny, jednak w dniu tym  sporo się dowiedziałem.
O rajdzie w Szwecji, gdzie Robert Kubica chce być w najlepszej 10, o planowanym odejściu Vidicia z Czerwonych Diabłów, o operacji Franka Riberiego, która prawdopodobnie wyeliminuje  go z meczu z Arsenalem i wiele innych ciekawych informacji.

Tydzień po feriach już mi zleciał, nie wiadomo kiedy. Myślałem jak to będzie, w nowym semestrze. Ale wszystko było zgodnie z planem. Dni wyglądają bardzo podobnie. Dom, szkoła. Dom, szkoła. Dom, szkoła.
Można ogłupieć...
Jedyny czas na odpoczynek- zbliżający się weekend z mnóstwem atrakcji. Nie dawno, niespełna po 17 rozpoczęła się Ceremonia Otwarcia 22 Zimowych Igrzysk Olimpijskich. O medale będą walczyć nowe 7 państw, między innymi Monako czy San Marino.
Ale nie to zadecydowało o napisaniu tego postu.

To skoki naszego Kamila Stocha, które z dnia na dzień są coraz lepsze, ale nie tylko.Co jeszcze, o tym właśnie w tej notce. Zapraszam!
O informacji dowiedziałem się w szkole, na przerwie i od razu taka myśl " Fajnie będzie jak napiszę o tym post".
No i włala ( nie wiem jak to się pisze)

Złoty medalista z Mistrzostw Świata z Val di Fiemme 2013r nie za wodzi. Mało tego, uświadamia nam, że będzie walczył o czołowe miejsca na igrzyskach.
Po piątkowych treningach, gdzie 26 latek skakał 102, a nawet 103,5 m - przeciwnikom po prostu szczęki opadły. Jak po wczorajszych treningach skoczek z Zębu uplasował się najlepiej na 10 miejscu ( był również 20 i 21) to dziś zdominował wszystkich.
Sam Kamil przyznał po nieudanych próbach w czwartek, że to o czym zadecydowały takie słabe odległości było złe wyjście z progu. Stoch pierwszy raz oddawał swoje krótkie loty na tej skoczni w tym roku, i musiał się trochę nauczyć. Powiedział, też że nie ma się czego obawiać, to tylko kwestia potrenowania z osobistym trenem. Najwyraźniej jak było dzisiaj widać to miał rację.

Skoki innych podopiecznych Łukasza Kruczka, również bardzo udane. Maciej Kot przełamał nawet odległość 100m, szybując pół metra dalej. Na treningach zajmował najczęściej miejsca w pierwsze 10, a nawet 5 .
Jan Ziobro, triumfator w Engelbergu, swoje próby też miał dobre. Lepsze na pewno niż te, które miały miejsce w Willingen, gdzie nawet nie zakwalifikował się do najlepszej "30".
Najsłabiej wypadli Dawid Kubacki oraz Piotr Żyła. Ten pierwszy skakał dzisiaj 96;96,5 oraz 91,5. Nie lepiej wypadł Piotrek, który szybował na 93,5, 94 i 93,5 metrze.
Po tych skokach trener polskiej kadry zadecydował, że czwartym zawodnikiem , który powalczy o medale będzie... Dawid Kubacki.

Jutro odbędą się na normalnej skoczni kwalifikacje do niedzielnego konkursu.
Początek o 17.30 w TVP 1
Zawody w niedzielę o 18.30
Gorąco zapraszam w dopingowaniu naszych "Orłów"

Również jutro pobiegnie nasza Królowa Justyna Kowalczyk oraz Sylwia Jaśkowiec i Paulina Maciuszek Powalczą w biegu łączonym dwa razy 7,5 km ( na początku styl klasyczny później styl dowolny)
Start 11.00 w TVP 2.
Kamil Stoch na progu podczas treningów.





2 komentarze:

  1. Oglądałem dzisiejsze treningi i musze powiedzieć że Kamil ze skoku na skok prezentował się coraz lepiej. Trzeba też przyznać że skakał w lepszych warunkach niż Diethart czy Schlierenzauer. Stylowo znakomicie ( jak dla mnie na 19,5, przy trzecim skoku na odległość 103 m, nawet mogły być 20 ). Coraz bardziej wierzę w medal na normalnej skoczni. Martwi forma Piotrka, wniosek ? Brakuje mu psychologa.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak coś to na TVP Info o 16.10 masz jeszcze trening ;)

    OdpowiedzUsuń