piątek, 16 maja 2014

Największe gwiazdy, którym kartki zabrały finał Ligi Mistrzów...


Cześć...
Ostatnio sporo pisałem o Mundialu, który zbliża się dużymi krokami. Nie zapominajmy jednak, że za tydzień odbędzie się jeden z najważniejszych meczów dla fana piłki nożnej. W tym poście chciałbym zamieścić gwiazdy, którym zabrakło lub zabraknie podczas finałów tego wielkiego turnieju. Niektórzy mówią, że to niesprawiedliwie, że los zabiera nam szanse grać w tak prestiżowym spotkaniu. Inni mówią, że za błędy trzeba płacić. A wy jakiego jesteście zdania? Czy każdy bez wyjątków powinien móc grać w finale, a może nie? Na piszcie co na ten temat sądzicie w komentarzach pod postem. Teraz moja kolej...


1. Rok 1994. Finał, w którym Milan rozgromił Barcelonę 4:0, a w ekipie zwycięskiej zabrakło wielkiego zawodnika, Alessandra Costacyrty - wizytówka rossonerich. Ogólnie ten rok dla defensora był pechowy. Oprócz w finale LM, nie wystąpił również w finale Mistrzostw Świata, gdzie Włochy grały z Brazylią. Może ten dlatego przegrali po rzutach karnych 3:2.


2. Finał Ligi Mistrzów w sezonie 1998/99 jest uznawany, za najbardziej dramatyczny w historii. Manchester United wygrał ostatecznie z Bayernem Monachium, ale nie było łatwo. Tak naprawdę, końcówka zadecydowała kto sięgnął po Puchar. Czerwone Diabły zdobyły w  niej aż dwa gole i to oni zwyciężyli. W tym spotkaniu za nadmiar żółtych kartek zabrakło jednego z najlepszych pomocników świata Paula Scholesa oraz drugiego asa Roya Keane.

3. W 2003 roku doszło do włoskiego finału. Zmierzyły się w nim dwie znakomite ekipy : Milan oraz Juventus Turyn. W barwach Starej Damy nie mógł wystąpić jeden z najlepszych defensorów - Pavel Nedved. Czech w końcówce rewanżowego meczu z Realem Madryt dostał czerwoną kartkę. Tym samy można powiedzieć przyczynił się, że to właśnie Milan wygrał w tym sezonie Ligę Mistrzów.

4. W finale w 2009 roku pomiędzy FCBarceloną, a Manchester United zabrakło aż trzech czołowych zawodników. W szeregu Blaugrany nie zagrali Dani Alves oraz Eric Abidal - dwójka bocznych i podstawowych graczy byłego trenera Guardioli. Alex Ferguson nie mógł wtedy skorzystać z Darrena Fletchera.

5. Podczas finału w 2010 roku zabrakło, skrzydłowego w ekipie Bawarczyków - Franka Ribery'iego. A jego brak było bardzo dobrze widzieć podczas meczu. Ostatecznie w starciu z Interem Mediolan przegrali 2:0. Francuz otrzymał czerwoną kartkę podczas pierwszego meczu półfinałowego z Lyonem, a UEFA zawiesiła go na trzy spotkania. Szkoda, bo tak to wszystko mogło się inaczej potoczyć.


6. Najwięcej nieobecnych jednak było podczas finału w 2012 roku, gdzie Chelsea Londyn mierzyła się z Bayernem.  W ekipie angielskiej nie  mógł zagrać John Terry, który otrzymał czerwoną kartkę za faul na Alexisie ( Barcelona) podczas półfinału. Oprócz niego, jeszcze Branislav Ivanovic, Ramires oraz Raul Mieireles. Natomiast w drużynie z Bawarii - David Alaba, Badstuber oraz Gustavo. Ciężki orzech do zgryzienia mieli trenerzy obydwu ekip...


7. W 2002 roku, dzięki niemu Bayer zagrał w wielkim finale z Realem. W 1/2 dostał żółtą kartkę, a decydujące starcie oglądał z trybun. Mecz zakończył się wynikiem 2:1 dla Królewskich. Wiecie o kim mowa?  Chodzi o Roberto...


8. Ostatnie zostawiłem na deser. Teraz pora na Xabiego Alonso. Hiszpan podczas rewanżowego meczu z Bayernem, przy stanie 3:0 przypadkową podciął Bastiana Schweinsteigera. Sędzia wyciągnął żółty kartonik, a on wiedział co się teraz stanie. Zabraknie go właśnie w finale Ligi Mistrzów, który odbędzie się w Lizbonie za tydzień. po skończonym meczu, Xabi powiedział: Uważam, że sędzia popełnił błąd, napominając mnie. Myślę, że ta reguła dotycząca kartek jest niesprawiedliwa. Przez jedną chwilę słabości traci się finał.

Nie chciałbym być na miejscu Hiszpana. Trochę to żałosne, walczysz cały sezon, aby móc później zagrać ten najważniejszy mecz, gdy już wszystko idzie zgodnie z planem przytrafia Ci się to.To jest uczucie, jakby ktoś wpijałby ci nóż w plecy. Xabi walcz, nie poddawaj się...


To już byłoby na tyle...
Myślę, że udało mi się wyczerpać temat...
Do zobaczenia wkrótce
Jutro postaram się napisać co nie co o Lidze Europy



1 komentarz:

  1. w tym tygodniu wystartował nowy agregat zBLOGowani, umożliwiający: generowanie ruchu na blogi które dołączyły, dający możliwość obserwowania blogów i ulubionych wpisów. zapraszamy do rejestracji na www.zblogowani.pl

    OdpowiedzUsuń