Post poświęcony legendom futbolu. Wiem, że już rozpocząłem dwa cykle, związane ze skokami narciarskimi. I zdaję sobie sprawę, że dawno nic o skoczkach i skoczniach nie pisałem, ale sezon się skończył... Notki w tym stylu, będą, ale dopiero na przełomie listopada/ grudnia.
Tutaj będzie o takich osobach jak Ronaldo, Zidane czy Maradona. Wszystkich po kolei omówię, ale nie od razu. Na tym poście skupię się na kimś innym, który każdy fan piłki powinien kojarzyć z Portugalią - Luis Figo. Notki w tym stylu będę zamieszczał co około miesiąc.
Zmarnowany piłkarz, któremu tylko jedno było w głowie. Wyjść na boiska, strzelić gola i wygrać.
W swojej długiej i bardzo urozmaiconej karierze piłkarskiej zabrakło mu jednego najważniejszego trofeum - zdobycie Mistrzostw Świata. Dlatego też, nie bez powodu dostał taki przydomek ( zmarnowany piłkarz)
Figo był bardzo pracowitym zawodnikiem. Nie uznawał lenistwa, a ci co to robili się po prostu nie zadawał. Aby być najlepszym trzeba długo trenować. Jemu się to udało.
Swoją piłkarską karierę rozpoczął w Sportingu Lizbona. Tam uznaje się jego pierwsze stygnięcie z piłką i nauką profesjonalnej gry w piłkę. W drużynie ze stolicy Portugalii zdobył 20 bramek, a na boisku pojawiał się 169 razy.
Gdy o Luisie dowiedział się cały świat, w Serie A chciała go co druga drużyna. Ostatecznie miał wybrać pomiędzy dwoma. Juventus Turyn lub Parna. Portugalczyk był wtedy w niekomfortowej sytuacji i poszedł na kompromis. Podpisał kontrakt z dwoma klubami. Oczywiście tak łatwo przez wszystkich to nie przeszło. Dostał karę od FIFA, która zabraniała mu występować we włoskiej lidze na parę lat.
BARCA - nowe życie...
Figo, tak szybko się nie zniechęcił do gry w piłkę nożną. Przeciwnie starał się, aby pokazać się z jak najlepszej strony. I mu się udało. Szybko został zauważony przez władzę jednego z najlepszych wtedy klubów - FC Barcelona chciała pozyskać tego młodego jeszcze zawodnika Sportingu. Szybko portugalski klub sprzedał Figo i został okrzyknięty nowym panem w Barcelonie. Zdobył przyjaźń u kolegów z drużyny i szybko dostał opaskę kapitana. Wtedy jego kariera dopiero zaczęła się rozkręcać. W Barcelonie został na długo. Nosił bordowo - granatową koszulkę przez 5 sezonów. Od 1995 - 2000r. błyszczał formą, a koszulki z napisem Figo w sklepach rozchodziły się jak świeże bułeczki. Jednak Luis dobrze przez kibiców nigdy nie będzie zapamiętany. ZDRAJCA - tak można go nazwać. W 2005r. przeniósł się do największego wroga Blaugrany - Realu Madryt.
W Madrycie, nie musiał długo czekać na popularność. Kibice Królewskich bardzo cieszyli się z transferu właśnie jego. To dzięki niemu zdobyli Puchar Ligi Mistrzów i niejednokrotnie wygrywali cenne spotkania.
Okres, w Realu był jego najlepszym w karierze. Zdobył ponad 50 bramek w 241 meczach. Również jako zawodnik Królewskich zdobył swoją jedyną i niepowtarzalną nagrodę - Złotą Piłkę - przyznawaną dla najlepszego zawodnika roku.
W 2005r. opuścił Półwysep Iberyjski i udał się na Apeniński. Tam we Włoszech, w mieście Mediolan dostał nowy kontrakt z Interem. Również tam dla drużyny zrobił wiele dobrego. Reprezentował barwy Interu przez 4 laty( do 2009r.) zdobywając tym samym dla nich 10 bramek w 130 meczach. Nie tak dobrze jak w Realu czy Barcie. Razem z Mediolanem zdobył m.in czterokrotnie Mistrzostwo Włoch, Puchar Włoch oraz trzykrotnie Super Puchar Włoch. Dla Figo było to naprawdę wielkie osiagniecie, ponieważ przed przyjściem Inter był jednym ze słabszych drużyn w Serie A. Wystarczyło na San Siro zaprosić Figo, a już się wszystko zmieniło.
W Reprezentacji Portugalii grał na wysokich obrotach. Nie zdobył cennego Pucharu Mistrzostw Świata, ale za to poprowadził Portugalię do finału Mistrzostw Europy, w którym niestety przegrali. Dla swojego kraju w ponad 125 meczach zdobył 32 bramki.
Jako młodzieniaszek dla kraju z Półwyspu Iberyjskiego zdobył dwa trofea. Mistrzostwo Świata U - 20 w 1991 oraz Mistrzostwo Europy w 1989 U -16.
Po zakończeniu kariery Figo został jednym z dyrektorów swojej byłej drużyny Interu Mediolan, Oprócz pracy za biurkiem, Figo bardzo lubi pomagać innym. Jest Ambasadorem Dobrej Woli UNICEF oraz założycielem własnej fundacji o nazwie "Luis Figo" .
Prywatnie Portugalczyk ma żonę modelkę oraz troję córeczek. W wolnym czasie bierze udział w sesjach zdjęciowych ze swoją żoną. Lubi również grę w golfa. Jest przeciwny piciu alkoholu i brania narkotyków. Mówi, że nigdy nie miał z tym do czynienia. Jest fanem dobrych filmów oraz oglądania ciekawych spektakli w teatrze.
Jak jest możliwość, udziela się dla innych i gra charytatywnie w meczu piłki nożnej. Mówi, że sprawia mu to przyjemność i jak gdyby nie wiek dalej trenowałby futbol.
Jego najskrytszym marzeniem jest otworzenie własnego hotelu. Jak ktoś jest bardziej zainteresowany. Zostały wydane na jego temat trzy ciekawe książki...
Luis Figo
Data i miejsce urodzenia: 04.11.1972, AlmadaNarodowość: Portugalia
Pozycja na boisku: Pomocnik
Największe osiągnięcia:
- Wicemistrz Europy - 2004 r.(Portugalia)
- Półfinalista MŚ w 2006 r.(Niemcy)
- Zdobywca Pucharu Europy(Real Madryt) - 2002
- Zdobywca Pucharu Zdobywców Pucharu(FC Barcelona) - 1997
- 2-krotny zdobywca Superpucharu Europy- 1997(FC Barcelona), 2002(Real Madryt)
- Zdobywca Pucharu Interkontynentalnego(Real Madryt) - 2002
- 4-krotny Mistrz Hiszpanii - 1998, 1999(FC Barcelona), 2001, 2003(Real Madryt)
- 2-krotny zdobywca Pucharu Króla(FC Barcelona) - 1997, 1998
- 3-krotny zdobywca Superpucharu Hiszpanii - 1996(FC Barcelona), 2001, 2003(Real Madryt)
- 4-krotny Mistrz Włoch(Inter Mediolan) - 2006, 2007, 2008, 2009
- Zdobywca Pucharu Włoch(Inter Mediolan) - 2006
- 3-krotny zdobywca Superpucharu Włoch(Inter Mediolan) - 2005, 2006, 2007
- Mistrz Świata U-20 - 1991
- Mistrz Europy U-17 - 1989
- Zdobywca Złotej Piłki France Football - 2000 r.
- Najlepszy Piłkarz Świata FIFA - 2001 r.
- Najlepszy Piłkarz Świata według World Soccer - 2000 r.
- Najlepsza jedenastka MŚ w 2006 r.
- Najlepszy Zagraniczny Piłkarz ligi hiszpańskiej - 1999, 2000, 2001
- Portugalski Piłkarz Roku - 1995, 1996, 1997, 1998, 1999, 2000
- Zdobywca 32 goli w 127 meczach dla reprezentacji Portugalii
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz