piątek, 24 stycznia 2014

Federer bezsilny, Nadal w finale


Po bardzo długim i emocjonującym starciu dwóch najbardziej utytułowanych tenisistów Hiszpan Rafael Nadal okazał się lepszy i wygrał półfinał z Rogerem Federem 7:6 , 6:3 i 6:3.
Rafael jest w niesamowitej formie co podkreślają jego wszystkie wygrane w tym turnieju Australian Open.
Jak Hiszpan i Szwajcar musieli walczyć nie tylko z sobą, ale również z pogodą, która nieustannie przeszkadzała na stadionie.
Po Hiszpanie woda ciekła "strumieniem" ( czasami nie nadążał się wycierać w ręcznik ).
Najbardziej wyrównany był pierwszy set, ale na koniec w tie - breaku Szwajcar nie dał rady i popełniał błędy przy odbiorze.
W ogóle to spotkanie zajmujący obecnie 6- ste miejsce w rankingu nie mógł zapisać do tych lepszych.
Nadal grał lepiej i wymuszał błędy na przeciwniku, a słaby Szwajcar często uderzał piłkę w siatkę lub poza boisko.
Podczas meczu doszło do nieprzyjemnej rany na ręku podopiecznego trenera Toni'ego Nadala.
Natychmiast zareagowały służby zdrowia i zabezpieczyły dłoń przed krwawieniem.
Opatrunek Hiszpanowi bardzo pomógł i wygrał ostatecznie drugiego seta, i był co raz bliżej awansu.
W trzecim secie Federer wiedział, że przegra i trochę odpuścił
Nie wychodziły mu już backhand'y i wiele innych sztuczek jak podejście do siatki i  zdobycie cennych punktów.
Jedyną mocną stroną Szwajcara były serwy, w których  aż osiem to "asy serwisowe".

Zwycięzca zagra w niedzielę o 9.30 znowu ze Szwajcarem Wawrinka, który pokonał sensacyjnie w ćwierćfinale Serba Novaka Djoković'a .
W dwunastu rozegranych meczach między Nadalem, a Wawrinką, szwajcar nie wygrał ani razu.

Już teraz Zapraszam serdecznie do Eurosportu ...






















Na koniec filmik: skrót meczu
( najładniejsze akcje )

 


Po Australian Open spróbuje zamieścić coś o Kubocie, który w parze ze Szwedem awansował do finału wielkego szlemu w deblu.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz