czwartek, 30 stycznia 2014

Schattenbergschanze czyli kilka słów o skoczni w Obersrdorfie - cykl

Pierwszą skocznią, którą omawiałem była Holmenkollen w Norwegii, teraz skusiłem się na niemiecką...
To nie znaczy, że jest lepsza czy coś, ona po prostu sama przyciąga swoim wyglądem oraz ważnymi konkursami, na której się one odbywają.
Mówi wam coś Turniej Czterech Skoczni?
Właśnie na samym południu Niemiec w Bawarii na Schattenbergschanze odbywają się co roku pierwsze zawody z tego cyklu.
Ludzi jest wtedy co nie miara, wszyscy spotykają się wokół skoczni, aby móc dopingować swoim najlepszym.
Omawiana skocznia ma wiele nowoczesnych gadżetów.
Posiada sztuczne oświetlenie obiektu oraz podgrzewaną belkę.
Mało tego, ta metalowa belka zmienia kolory w zależności czy skoczek dostał już pozwolenie na skok od trenera czy jeszcze nie ( żółty lub zielony). Jest to chyba najnowocześniejsza skocznia w tym detalu.
Cały obiekt składa się z aż pięciu skoczni.
W okresie letnim jest wykładana igelitem czyli sztuczną, zieloną na wierzchnią.
Ostatni raz przebudowywana była 11 lat temu.
Obecnie są na niej organizowane konkursy Pucharu Kontynentalnego oraz Mistrzostwa Austrii.
Jedną z ciekawostek tego obiektu jest fakt, że mają dwie... nazwy. Trochę dziwne, ale tak już jest.
Niektórzy ten obiekt nazywają Allgau Arena inni Große Schattenbergschanze.
Ta pierwsza nazwa nawiązuje do wszystkich, pięciu skoczni, a ta druga do tej największej...

Rekordzistą skoczni nieoficjalnie jest Gregor Schlierenzauer, który poleciał aż 145,5m na Mistrzostwach Austrii. ( 20 październik 2007)
Natomiast rekordzistą oficjalnie jest Norweg Siggurd Pettersen. Oddał skok na odległość 143,5 na 51. TCS.

Schattenbergschanze w pigułce
  • Punkt konstrukcyjny: 120 m
  • Wielkość skoczni (HS): 137 m
  • Punkt sędziowski: 137 m
  • Długość rozbiegu: 108 m
  • Nachylenie progu: 11°
  • Wysokość progu: 3,38 m
  • Nachylenie zeskoku: 35,5°




                                     Tutaj załączam skok Siggurda Pettersena ( 143,5 m )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz