Austriak Thomas Morgenstern po poważnej kontuzji, która miała miejsca w Kulm podczas serii treningowej nie przestał myśleć o skokach narciarskich, wręcz przeciwnie nie może się do czekać jak będzie mógł założyć narty i wzbić się w powietrze chociaż na 5 sekund.
Już zadecydowano przez sztab szkoleniowy, że 27 letni skoczek pojedzie na Igrzyska Olimpijskie do Soczi.
I będzie walczył o dwa złote medale, na które ma bardzo duże szanse.
Myślę, że Morgi zdecydowałby się na skoki, nawet gdyby miał rękę w gipsie i usztywnioną szyję.
To tylko świadczy o skoczku, że nigdy, ale to nigdy się nie poddaje. W sumie to dobrze.
Ja wierzę, że Thomas da z siebie wszystko i pokaże na co go stać - już nie raz zaskakiwał.
Alexander Pointer nie dawno wybrał 5 zawodników na Soczi.
Są to Gregor Schlierenzauer, Thomas Diethart, Thomas Morgenstern, Michael Hayboeck oraz Andreas Kofler. Ten ostatni to dla mnie miłe zaskoczenie. Do końca zamiast niego był wymieniany w gronie faworytów młody Poppinger, a tu.. zmiana.
Trener pewnie tak zadecydował po obejrzeniu skoków w Japonii, gdzie Kofler zdecydowanie lepiej spisywał się od Poppingera.
Morgi jest niezniszczalny, bardzo go lubię i życzę mu medalu na IO w Soczi, nie za to że go lubię, ale za to jak bardzo poświęca się skokom. Według mnie decyzja, że to Kofler jedzie jest bardzo dobra, na takiej imprezie jak IO doświadczenie jest bardzo ważne a widac że forma Koflera pnie się w górze.
OdpowiedzUsuń