Lepiej spotkanie zaczęli gospodarze, strzelając z główki piłkę do bramki bezradnego Victora Valdesa. Lecz FC Barcelona nie poddała się tak szybko. Po rzucie rożnym na listę strzelców wpisał się Pique, który otrzymał bardzo dobre podanie od Xavi"ego.
Z czasem Barcelona podkręcała tempo, ale podopieczni Martino nie potrafili przedrzeć się przez defensywę Levante i nie stworzyli zagrożenia pod bramką Navasa. Do przerwy wynik nie uległ zmianie.
Po wznowieniu gry szansę na zdobycie gola dla gości zaprzepaścił Chilijczyk Alexis Sanchez.
Barcelona nie za dobrze rozpoczęła rundę rewanżową.
Należy podkreślić, że Real Madryt - główny przeciwnik Blaugrany traci tylko jedno oczko, aby prowadzić w tabeli. Inny rywal Atletico Madryt przed własną publicznością tylko zremisował 1:1 z Sevillą i zajmuje obecnie drugie miejsce.
To tylko zapowiada ciekawą końcówkę sezonu w La Liga
OdpowiedzUsuń