niedziela, 2 lutego 2014

Łodzianin nie bawi się z Rosjanami.

Jerzy Janowicz już nie jednym w Rosji się nie spodobał. I bardzo dobrze bo osobiście nie lubię naszych północnych sąsiadów.
Takie mecze mógłbym oglądać w wykonaniu Polaka codziennie.
Oczywiście JJ wystarczyły tylko trzy sety i sprawa była rozstrzygnięta.
Przechodzimy dalej...
Następny rywal nie będzie też jakiś prosty, nic w ten deseń. To Chorwacja. Gdy im uda się odebrać zwycięstwo to powinno być z górki. Awans do Grupy Światowej nie przekreślony.

Rano, gdy niektórzy grzecznie jeszcze spali, nasz tenisista nie miał tak fajnie.
Ale i godzina nie przeszkodziła Polakowi. Wygrał 6:3, 7:5 i 7:6. Tym pechowcem został Tursunov.
Obecnie prowadzimy  z Rosją 3 do 1, a do zakończenia rywalizacji pozostał jeszcze jeden mecz, który można powiedzieć, że będzie towarzyski bo i tak nic się nie zmieni.
Polska WYGRAŁA i trzeba się cieszyć, znowu dobre informacje dla sportu, zaraz skoki. Już nie mogę się doczekać.

Na marginesie:
W kwalifikacjach błysnęli formą. Kubacki wygrał, Kot 3, a Ziobro 4. Stoch skoczył 147m, ale z 12 belki. Wczoraj przypomnijmy skoczył 145,5 z 16 belki. Cud miód, szkoda tylko Piotrka Żyły, które ledwo przeszedł kwalifikacje. Zajął 31 miejsce(126m) i mało brakowało, a byłby to jego ostatni skok przed Soczi.

1 komentarz:

  1. O Janowicza byłem spokojny. Grunt, że debel także dał radę :) Teraz Chorwacja ...

    OdpowiedzUsuń