czwartek, 22 maja 2014

Usain Bolt w Polsce , Memoriał Kamili Skolimowskiej

Tak, to nie jest jakaś plotka czy żart. Dzisiaj zostało wszystko potwierdzone. Warszawa będzie gościć najszybszego człowieka na świecie na 100 metrów oraz 200. Jak się o tym dowiedziałem - nie mogłem uwierzyć, on. Ale że on. Cieszę się, że takiego osoby mogą chociaż raz przylecieć do Polski. Poznać nas białych. Z drugiej strony szkoda, że tylko będzie można go zobaczyć na Stadionie Narodowym, podczas biegu w Memoriale Kamili Skolimowskiej. Później powiem o co chodzi. Napisałem, szkoda, bo osobiście nie będę mógł go zobaczyć, bo nie mieszkam w stolicy. Kawałek do niej mam. Zawsze mnie to denerwuje, że wszystkie najważniejsze wydarzenia muszą odbyć się w stolicy. Dlaczego ona gości? Ale w sumie, nie wyobrażam sobie życia w Warszawie. Przepych, głośno i takie tam.

Usain to obecnie największa gwiazda lekkoatletyki. Nic dziwnego, że fanów przyciąga jak magnes. Też bym się złapał. Podczas jego wizyty, czy to w hali czy w innych miejscach trybuny wypełnione są aż po brzegi. Kibice nie zważają na wysokie ceny biletów czy dojazd, dla nich ważne jest aby "być" - i to się liczy. Jamajczyk, nie na każde wydarzenie sportowe przylatuję. Ba, jest jednym z biegaczy, co nawet rzadko wybierają się na konkursu mniejszej rangi. Czy to znaczy, że dla Polski zrobił wyjątek?
Jak pamiętamy podczas Halowych Mistrzostw Świata w Sopocie, nie było go, ale z powodu kontuzji, teraz będzie.
Bolt jest najszybszą osobą na kuli ziemskiej. Ma na koncie 8 mistrzostw świata, w tym trzy z ostatniej edycji w Moskwie. Warto przypomnieć o jego wyczynie z 2009 roku w Berlinie, gdzie pobił rekord świata na 100 oraz 200 metrów. Kolejno - 9,58 oraz 19,19.





Na swojej oficjalnej stronie internetowej, na temat Polski, wypowiedział się w bardzo elegancki sposób. Tymi słowami: " Nie mogę doczekać się przyjazdu do Polski. Nigdy nie biegałem na stadionie piłkarskim, tym bardziej, że w Polsce będę pierwszy raz. To będzie coś dla mnie niewiarygodnego oraz unikalnego. Chcę wspomagać nowe idee organizowania imprez lekkoatletycznych.

Gdy ktoś  bardzo podziwia i lubi Bolta  i chce się o nim coś więcej dowiedzieć. Polecam autobiografię Usaina Bolta 9.58. - wydawnictwa SQN- w której wszystko krok po kroku wyjaśnił.










Teraz może powiem, coś na temat Memoriału Kamili Skolimowskiej, bo jak chyba wiadomo mało osób wie, że taka impreza istnieje.
Tegoroczny memoriał jest już piątym w historii i odbędzie się 5 dni po Mistrzostwach Europy w Zurychu. Do tej pory nie brakowało największych gwiazd w całej lekkoatletyce. Czy to z Polski czy z Europy, zawodnicy z chęcią chcieli pomóc. W Warszawie startował już m.in rosyjska młocarka Tatiana Łysenko czy nasz zachodni sąsiad w rzucie dyskiem Robert Harting. Polscy zawodnicy również się pokazali z dobrej strony. W Warszawie pojawiła się Ania Włodarczyk - wicemistrzyni olimpijska w rzucie młotem czy Piotr Małachowski - zdobył srebrny medal na IO w Pekinie w rzucie dyskiem.

Fundacja Kamili powstała w grudniu 2010 roku. Jej głównym celem jest pielęgnowanie pamięci o naszej najmłodszej mistrzyni olimpijskiej, której los zabrał życie. Również pomagają sportowcom do wrócenia do formy po poważnej kontuzji oraz propagowanie lekkiej atletyki wśród dzieci i młodzieży. Prezesem fundacji jest ojciec Kamili - Robert Skolimowski, a ambasadorami m.in Tomasz Majewski ( pchnięcie kulą )

Kamila zmarła w 2009 roku niespodziewanie w czasie zgrupowania polskich lekkoatletów w Portugalii. Po prostu zasłabła na treningu. Podczas transportu do szpitala straciła przytomność. Mimo, szybkiej pomocy służby medycznej, nie udało się uzdrowić  lekkoatletyczki. Przyczyną śmierci okazał się zator tętnicy płucnej. Miała 27 lat.

Dobrze, że są ludzie pośród nas, którzy pamiętają o takich osobach. Kamila jest przecież patronką jednej szkoły w Polsce - Zespół Szkół Ogólnokształcących w skład, którego wchodzi Liceum oraz Gimnazjum. Polka została również patronką stadionu lekkoatletycznego przy Zespole Szkół nr 1 w Ełku. Centrum Ośrodka Sportu w Spale również otrzymał imię Kamili Skolimowskiej.

Na koniec ciekawostka o Kamili : Mało osób wie, przed karierą sportowca, była z zawodu policjantem. I to dobrym policjantem

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz